Jarek i Marcin Szejowie musieli zakończyć swoją rywalizację podczas tegorocznego Rajdu Żmudzi.
Niezwykle wymagające, szutrowe odcinki były prawdziwym wyzwaniem dla wszystkich załóg, a niekorzystne warunki pogodowe stały się dodatkowym utrudnieniem.
Jarek i Marcin zakończyli wczorajszą rywalizację w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej RSMP, zajmując 9 pozycję w tabeli.
Jarek Szeja: “Ech… ciężko coś napisać… dojście do perfekcji na szutrach to żmudna i kręta droga, na której po raz kolejny trafiliśmy na niemiłą niespodziankę. Zdjęło nam oponę z felgi, na partii, na której trudno było przewidzieć taki scenariusz. W efekcie opuściliśmy drogę w miejscu, gdzie nie mogliśmy liczyć na żadną pomoc kibiców i pomimo, że auto jest w zasadzie całe, musimy przełknąć gorycz porażki. Jedyne co teraz czujemy – poza sportową złością, to ogromną motywację do dalszej pracy i chęć odegrania się w pozostałych rundach asfaltowych. Dziękujemy, że jesteście z nami!”
[Best_Wordpress_Gallery id=”36″ gal_title=”Rally Žemaitija”]