Rajd Rzeszowski

Czołowe polskie załogi, startujące w piątek i sobotę w Marma 31 Rajdzie Rzeszowskim zafundowały kibicom fascynujące sportowe widowisko, trzymające w napięciu do ostatnich metrów ostatniego,  11-tego odcinka specjalnego. Jadący Hyundaiem i20 R5 z numerem 10  Jarosław i Marcin Szejowie po raz kolejny pokazali, że na nawierzchniach asfaltowych znajdują się w ścisłej, krajowej czołówce. Ustronianie zaatakowali od pierwszego piątkowego odcinka specjalnego Pstrągowa, gdzie zajęli 3 miejsce w stawce Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Podczas kolejnych odcinków Szejowie  nie opuszczali pierwszej piątki; o tym, jak wyrównana była rywalizacja w tym rajdzie świadczą różnice czasu pomiędzy poszczególnymi załogami z czołówki, wynoszące nawet dziesiąte części sekundy!  Podczas widowiskowego wieczornego odcinka rozgrywanego w centrum Rzeszowa, załoga z Ustronia zajęła 2 miejsce, pierwsza piątka zmieściła się w niecałych dwóch sekundach! Na koniec pierwszego dnia Jarek i Marcin zajmowali 4 miejsce w „generalce” RSMP,  W sobotę przed południem rywalizacja w czołówce nadal była wyjątkowo wyrównana. Na niektórych odcinkach prędkości maksymalne dochodziły do 190 km/h i trzeba mieć wyjątkowo mocne nerwy, żeby w takim tempie pokonywać wąskie podkarpackie drogi. Znów różnice w czasie oscylowały w granicach 01 – 0,5 sekundy. Do ostatniej, liczącej trzy odcinki pętli, Szejowie przystępowali z trzeciego miejsca, wyprzedzając załogę Kacper Wróblewski/ Jakub Wróbel zaledwie o 1,1 sekundy! Przed załogami było jeszcze ponad 56 kilometrów rywalizacji. Walkę o pierwsze miejsce toczyły ze sobą załogi Skód Fabia Rally 2 EVO:  Grzegorz Grzyb/ Adam Binięda  i Sylwester Płachytka/ Jacek Nowaczewski, Jarek i Marcin ścigali się z bezpośrednimi konkurentami do trzeciego miejsca w rajdzie – załogą kolejnej Skody,  Wróblewski/ Wróbel. Mimo, iż w porównaniu z pierwszymi przejazdami odcinków Wysoka, Frysztak i Różanka Szejowie poprawiali czasy przejazdów z pierwszej pętli, nie udało się dogonić Skody; Wróblewski/ Wróbel zaatakowali, wygrywając dwa ostatnie odcinki i ostatecznie na mecie zameldowali się z minimalną przewagą 13,4 sekundy nad Szejami.. Kolejne załogi startujące w RSMP autami z kategorii Rally 2 pozostały daleko w tyle. Jarosław  Szeja: Jesteśmy na mecie Marma 31 Rajdu Rzeszowskiego, na czwartym miejscu. Było już nawet  trzecie, tempo mieliśmy bardzo dobre, ale konkurencja miała trochę lepsze. Myślę, że tutaj zaprocentowało ich doświadczenie na tej trasie, którego nam trochę brakowało. Nie chcieliśmy ryzykować rozbicia samochodu, postanowiliśmy jechać równym, dobrym tempem i obronić to czwarte miejsce. Szykujemy się na kolejne rundy RSMP, rajdy Śląska i Wisły. Marcin Szeja: Przede wszystkim walczyliśmy o podium, o trzecie miejsce i było to w zasięgu ręki. Kacpra mieliśmy dosłownie na widelcu, ale na ostatniej pętli nam uciekł. Moje gratulacje, bo jechał mega szybko, tak jak cała czołówka. Daliśmy z siebie 100%, dzięki dla całego zespołu za super robotę. Myślami już jestem na Rajdzie Śląska. Klasyfikacja Generalna Marma 31 Rajdu Rzeszowskiego: 1.Grzegorz Grzyb/ Adam Binięda Skoda Fabia Rally 2 EVO 1:21:43,6 2. Sylwester Płachytka/ Jacek Nowaczewski Skoda Fabia Rally 2 EVO + 0:13,1  3. Kacper Wróblewski/ Jakub Wróbel Skoda Fabia Raly 2 EVO + 0:43,4  4. Jarosław Szeja/ Marcin Szeja Hyundai i20 R5 + 0:56,8  5. Łukasz Byśkiniewicz/ Daniel Siatkowski Hyundai i20 R5 + 1:30,8  Zapraszamy do odwiedzania strony www.szeja.com.pl  oraz profili w mediach społecznościowych. Jarosław i Marcin Rally Team jest m.in. ambasadorem Miasta Katowice.

Już podczas rozpoczynającego w kwietniu  sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski Rajdu Świdnickiego Krause, Jarek i Marcin Szejowie, jeżdżący Hyundaiem i20 R5 pokazali, że specyfika rajdów asfaltowych bardzo im odpowiada. W rajdzie zajęli wysokie czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Już jutro staną na starcie Marma 31 Rajdu Rzeszowskiego, przed załogą z Ustronia prawie 152  kilometry odcinków specjalnych; w sumie trasa rajdu liczy 500 kilometrów. Rajd będzie eliminacją FIA European Rally Trophy, FIA CEZ ( Mistrzostw FIA Strefy Europy Centralnej), RSMP, MSR (Mistrzostw Słowacji) i Motul HRSMP. Jarosław Szeja: W czwartek wieczorem mamy oficjalny start rajdu, w piątek i sobotę 11 wymagających odcinków specjalnych. Po zmianie specyfikacji auta testujemy ustawienia „asfaltowe”. Zapraszam do śledzenia wyników w internecie i – przede wszystkim – kibicowania na trasie: bardzo liczymy na doping kibiców Marcin Szeja: Cieszę się, że wracamy na asfalt, dla nas to naturalne środowisko, w którym czujemy się najlepiej. Przebudowany do specyfikacji asfaltowej samochód (poprzednia eliminacja RSMP – Rajd Żmudzi – rozgrywana była na szutrze), auto jest bardzo dobrze przygotowane. Chcemy za to podziękować naszym mechanikom, którzy przed rajdem mieli bardzo dużo pracy. Najszybsi bracia w Polsce startują razem już od 2006 roku. Debiutowali w Rajdzie Tyskim – Mera. W kolejnym starcie – Rajdzie Krakowskim Platinum wygrywają już klasę A6 jadąc Peugeotem 106. Kolejny sezon, to starty w pełnym cyklu Rajdowego Pucharu PZM i wicemistrzostwo w klasie A6 na koniec sezonu. Sezon 2008 to przesiadka do mocniejszej klasy A7, gdzie znów Jarek i Marcinem mierzyli się z rywalami w pełnym cyklu. 2009 rok to upragniony tytuł zdobywców rajdowego Pucharu PZM w klasyfikacji generalnej. Od sezonu 2010 bracia próbowali swoich sił w różnych klasach oraz pucharach markowych, gdzie zawsze plasowali się w czołówce klasyfikacji, regularnie punktując w perspektywie całego sezonu. 2015 rok to pierwsze poważne podejście do samochodów z napędem na cztery koła, w Mistrzostwach Czech i od razu na koniec sezonu podium – trzecie miejsce w silnie obsadzonej grupie N. W kolejnym roku nasza załoga nie miała już sobie równych, pewnie wygrywając grupę N w Mistrzostwach Czech. Rok 2017 przyniósł duże zmiany w zespole i pierwszy raz pojawia się samochód z topowej klasy R5 – Ford Fiesta. Jarek z Marcinem w fantastycznie obsadzonym czeskim czempionacie na koniec sezonu znaleźli się tuż za podium, wygrywając trzy odcinki specjalne. Sezon 2019 to kontynuacja startów Fordem Fiesta, które zostały przerwane przez niefortunny wypadek na testach. Rok 2019, to przede wszystkim budowa nowego zespołu już bez czeskich partnerów i start w rajdzie Śląska, co zwiastowało powrót na krajowe trasy. 2020 rok, to start w młodej klasie – OPEN 4WD i pewne zwycięstwo na koniec sezonu po ukończeniu wszystkich rajdów na podium. Sukces ten został doceniony przez partnerów zespołu oraz decydentów w zespole Hyundai Poland Racing i w sezonie 2021 bracia Szeja pojawili się w profesjonalnym zespole za kierownicą Hyundaia I20 klasy R5. Samochód wyposażony w turbodoładowany silnik 1,6 l ma moc ok. 300 KM, sekwencyjną skrzynię biegów i napęd na 4 koła. Uroczysty start 31 Marma Rajdu Rzeszowskiego rajdu nastąpi w czwartek 4 sierpnia o godz. 20.00, w piątek 5 sierpnia załogi czekają pokonywane  dwukrotnie odcinki specjalne Pstrągowa i Lubenia ( ze sławnym waterspalshem), dzień zakończy się widowiskowym, nocnym odcinkiem rozgrywanym w centrum Rzeszowa.  W sobotę 6 sierpnia kibicować będzie można na OS. Wysoka, Frysztak i Różanka (także przejeżdżane dwukrotnie). Pierwszej załogi na mecie w Rzeszowie spodziewać się można o godz. 17.00